Linia życia to kiepsko zrobiony, nieudany remake dobrego filmu. Zamiast wciągającej historii, napięcia czy w końcu przemyśleń odnośnie tematu, który obraz stara się poruszyć, po niemal dwóch godzinach seansu wyjdziemy z kina zadowoleni, że już koniec.
przeczytaj recenzję